BeGlossy prezentacja pudelka Summer Smile

Z lekkim , prawie tygodniowym opóźnieniem, gdyż mnie nie było. Odebrałam dzisiaj nowe pudełko BeGlossy. Były dwie wersje pudelka. Do mnie trafiła niestety ta gorsza wersja... Co dokładnie znalazłam w pudełku? Zapraszam do wspólnego przejrzenia zawartości.
 






Maszynki Gilette Venus Treasures. Produkt pełnowymiarowy 3 sztuki.






Gładkość ma swój styl! 3 ostrza otoczone miękkimi poduszeczkami ochronnymi i 3 stylowe, pachnące rączki zapewniające większa kontrole podczas golenia. Zaokrąglona, ruchoma główka z łatwością docierania do trudno dostępnych miejsc. niebieski pasek stopniowo traci kolor, gdy jakość golenia przestaje być optymalna.
Z tego co wiem były dostępne w każdym pudelku. Wykorzystam je na pewno. To jakaś nowość. Nie widziałam ich jeszcze w żadnym sklepie.


Biolaven krem do twarzy na dzień. Produkt pełnowymiarowy.




Krem na dzień do skóry suchej. Produkt kompletnie nie dla mnie. Ja mam cerę tłustą... Nie wiem po co wypełniamy ankiety, skoro dostajemy produkt nie dostosowany do naszej cery...

Aussie 3 minute miracle Naurish. Produkt pełnowymiarowy.




3- minutowa intensywna odżywka do włosów potrzebujących odżywczego uścisku. Odzywki maski zużywam hektolitrami.  na pewno wykorzystam do moich włosów. Jestem ciekawa, jak sobie poradzi z moimi przesuszonymi włosami.


Miyo OMG Mono Eyshadow. Produkt pełnowymiarowy. 





 
Kolor turkusowy. Cóż nie mój kolor. Wydam dalej... 



Garnier maska kompres super nawilżenie MOISTURE+ AQUA BOMB

 

Miałam styczność z ta maską o czym pisałam Wam TUTAJ. Nie zachwyciła mnie. Dlatego pójdzie dalej w świat. 


Manna Kadar Runway Ready Face Primer- próbka 20 ml

 

Baza pod makijaż.  Jestem ciekawa jak zadziała. Obecnie używam bazy z Benefitu No Pores. Porównam sobie działanie obu baz. 



Podsumowując poprzednie pudełko BeGlossy Happy Colors było świetne. To to dla odmiany dla mnie to niestety porażka... Za dużo trafiło mi się produktów, które nie są przeznaczone do mojego typu cery.. I najlepszym produktem okazała się próbka... Może wrześniowe pudełko będzie lepsze...


Co sadzicie o tym pudełku? Znacie jakieś produkty, które znalazłam w pudelku?

9 komentarzy:

  1. Ten cień to zupełna pomyłka w moim przypadku oczywiście :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niezbyt przypadło mi do gustu to pudełko.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten krem do twarzy jest ciekawy :)

    Zapraszam do mnie:
    BLOG

    INSTAGRAM

    OdpowiedzUsuń
  4. te pudełka są atrakcją. ale ja wolałabym wiedzieć co do wypróbowania jest w środku.

    OdpowiedzUsuń
  5. Rzadko kupuję pudelka "w ciemno", z tevo ucieszylby mnie tylko krem z Biolaven.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz. W miarę możliwości staram się każdego z was odwiedzić.
Proszę o niezostawianie linków do swoich stron. znajdę cię i bez tego!